www.modernizm.fora.pl

Czymże mierzyć człowieka współczesnego ? Wobec dewaluacji dawnych pojęć dwiema wojnami i kilkoma totalitaryzmami oraz kompletną relatywizacją pozostałej reszty ?

Miarą człowieka pozostaje więc codzienność. Zdolność do organizacji otoczenia w taki sposób, aby stawało się ono nie przeszkodą, źródłem problemów i wiecznego zagrożenia, ale przestrzenią nie stawiającą wyzwań. Przestrzeń kompletnie oswojoną, przystosowaną i kontrolowaną dzięki dogłębnemu przetworzeniu jej za pomocą narzędzi wypracowanych wspólnym wysiłkiem ogółu. Przestrzeń pozbawioną ułomności jaka jest udziałem tworów znanych przedtem z przyrody - dzikich, nieskoordynowanych i przypadkowych, których należy unikać i je tępić.

Ogół rozumiany jest tu wieloaspektowo - jako nakładające się kręgi nauk i postaw, których wypadkowa jest jednocześnie sumą geniuszu danej epoki. Zarówno osiągnięcia inżynierskie, biologiczne, oraz artystyczne, jak i finansowe, polityczne i dyplomatyczne, składające się na budowę sharmonizowanego świata będącego podkładem dla spokojnego rozwoju codziennego życia każdej jednostki ku lepszej kondycji i zadowoleniu.